Lotnisko Heathrow, Londyn. Wysoka, ruda dziewczyna przemierza płytę lotniska klnąc pod nosem. Uśmiechnęła się życzliwie choć wymuszenie do kobiety, która podała jej bagaż i opuściła lotnisko.
Gdzie on do cholery jest? Pomyślała. Dziwnie się tutaj czuła. Nie uśmiechało jej się to, że 2 miesiące będzie musiała spędzić w deszczowej Anglii. Na samą myśl przeszły ją dreszcze. W dodatku zaczął padać deszcz, a ona miała na sobie jedynie letnią, zwiewną sukienkę. A jej brat się spóźniał.
kurwa! - przeklęła - Przecież wiedział o której miał być samolot! - mówiła sama do siebie, co było w jej wypadku rzeczą zupełnie normalną.
Usiadła na ławce nie przejmując się tym, że była ona cała mokra. Zamknęła na chwilę oczy i pogrążyła się w myślach, by po chwili wstać jak oparzona.
Jakiś wariat oblał ją wodą z kałuży pędząc samochodem. Wysiadł z niego przystojny mężczyzną z przyjemnym uśmiechem.
- Hello siorka! - krzyknął podchodząc do dziewczyny.
- Idiota! Nie dość, że musiałam na ciebie tyle czekać to jeszcze teraz oblewasz mnie brudną wodą! Kurwa no chuju!
- E młoda bez spiny i nie przeklinaj tak, bo zaraz całą Anglię nauczysz!
Rudowłosa odwróciła się strzelając przysłowiowego focha.
- Jedziemy!
- Nie! Nie! Nie!
- No jak?!
- No tak! Nie będę wsiadała do twojego samochodu!
- To siedź tu!
- Nie! Ja musiałam poczekać na ciebie to teraz ty poczekasz na mnie!
Wiedział, że jego siostra jest uparta dlatego bez sprzeciwu usiadł obok niej.
Nie wytrzymała jednak długo i wsiadła do samochodu brata.
- Marcel pakuj moje walizki!
Zrobił jak kazała i odjechali do podlondyśnskiego miasteczka.
okej pierwsze koty za płoty :)
do następnego rozdziału :*
No,no ,no, bosko, bosko , bosko pisz dalej ja czekam ;**
OdpowiedzUsuńBOSKO ♥ DAJE CI MOTYWACJE SUCZO ; *
OdpowiedzUsuńcudowne ;*
OdpowiedzUsuńhttp://nataliechercattlloydandonedirection.blogspot.com/